Od Giotta do Van Gogha
Nakład wyczerpany
-
Tytuł oryginalny:
Od Giotta do Van Gogha
-
Liczba stron:
96
-
Liczba zdjęć:
119
-
Format:
250 x 290 mm
-
ISBN:
978-83-7576-050-7
-
EAN:
9788375760507
-
Oprawa:
twarda
-
Numer wydania:
I
-
Rok wydania:
2009
-
Język:
polski
Od Giotta do Van Gogha
Fascynujące opowieści o życiu i twórczości dwudziestu najwybitniejszych europejskich malarzy od Giotta do Van Gogha, przygotowane specjalnie dla młodego czytelnika. Dzięki świetnie poprowadzonej narracji, postacie artystów i ich dzieła dosłownie ożywają na kartach książki, a sztuka odkrywa swoje
tajemnice. Liczne barwne ilustracje pozwalają na pełny kontakt z arcydziełami malarstwa. Książka ta może stać się pierwszym spotkaniem ze sztuką przez wielkie S; jej lekturę ułatwia przystępny styl, ciekawy projekt graficzny, lubiane przez dzieci różnorodne wyróżnienia w tekście. Jedna z ramek – Zadanie dla Ciebie – zachęca do samodzielnych prób malarskich, inna zaprasza na strony internetowe poświęcone poszczególnym artystom. Poziom merytoryczny, bogactwo informacji i reprodukcji oraz precyzyjne dostosowanie książki do potrzeb młodego czytelnika sprawiają, że pozycja ta jest jedyną tego rodzaju na polskim rynku książki.
Prof. Tadeusz Nuckowski – grafik i projektant graficzny, profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego, wykładowca na Wydziale Sztuki; autor projektów graficznych kilkudziesięciu książek.
Monika Janusz-Lorkowska, Rzeczpospolita online 29-08-2009 01:00
Dlaczego Rembrandt malował autoportrety
Życie, twórczość i losy dzieł 20 najwybitniejszych artystów europejskich opowiedziane tak, że zrozumie je i polubi nawet pięciolatek. To największa wartość książki Charlie Ayres „Od Giotta do Van Gogha”.
Ayres pisze nie tylko o tym, kim był dany artysta, gdzie i jak tworzył, ale świetnie też oddaje atmosferę jego pracowni, ducha czasów, w jakich żył.
"Z warsztatu Michała Anioła dobiega łoskot odłupywanego kamienia" - czytamy. Zasady prasy drukarskiej na której powiela się grafiki, poznajemy przyglądając się pracy Albrechta Durera. Czytając i oglądając książkę "Od Giotta do Van Gogha" dzieci są świadkami powstawania największych dzieł sztuki nowożytnej i współczesnej, mogą oglądać ich reprodukcje, poznawać twarze ich autorów na reprodukowanych tu portretach i autoportretach.
Autorka operuje językiem bardzo prostymi. O Leonardo da Vinci pisze "lubił eksperymenty. Żeby rozszyfrować zagadkę mechanizmu latania, podglądał ptaki i owady. Zaprojektował wiele urządzeń,budynków, rodzajów broni. Rozcinał nawet ludzkie ciała, a następnie rysował to, co zobaczył wewnątrz. Ciekawiło go wszystko i wszystko chciał zbadać".
Przy tej prostocie przekazu traktuje młodego czytelnika poważnie i po partnersku. Nie powstrzymuje się przed dzieleniem się z dziećmi prawdą o życiu: "ludzie możni i bogaci zamawiali obrazy przedstawiające sceny biblijne, by zademonstrować światu swoją pobożność (…). Szczycili się również tym co posiadali i pragnęli, by ich ziemie, pałace, ogrody i rodziny, drogocenne klejnoty i wspaniałe szaty zostały uwiecznione na obrazach". Potrafi przy tym wciągnąć dzieci w swoją opowieść, zaciekawić je sylwetką artysty. Opowiadając o Rembrandcie zdradza, że ten namalował mnóstwo obrazów przedstawiających samego siebie (autoportretów), by klienci przychodząc do jego pracowni mogli od razu porównać autora z jego dziełem i dokonać oceny.
"Czy wiesz że Leonardo da Vinci był wegetarianinem i najczęściej posługiwał się tylko lewą ręką?" - pyta pisząc o tym artyście. Albo, przy biografii Moneta: "Czy wiesz, że wyznał kiedyś, że tak bardzo kocha wodę iż po śmierci chciałby być pogrzebany pod boją na morzu?"
Myślę, tę książkę brytyjska autorka mogła napisać tak ciekawie i przystępnie z trzech powodów: jest historykiem sztuki, dziennikarką i matką dwójki dzieci jednocześnie.
Tytuły powiązane:
aktualności

Z przyjemnością informujemy, że album "Podkarpacie"otrzymał nagrodę za zajęcie III miejsca w 28 Ogólnopolskim...
> więcej
Zapowiedzi zobacz wszystkie
> więcej
> więcej