Reszta jest monologiem
Cena:
19.90 zł
44.90 zł
-
Liczba stron:
304
-
Format:
165 × 235 mm
-
ISBN:
978-83-7576-264-8
-
EAN:
9788375762648
-
Oprawa:
twarda
-
Numer wydania:
I
-
Rok wydania:
2016
-
Język:
polski
Reszta jest monologiem
To zapis niekonwencjonalnej rozmowy wybitnego inscenizatora polskiego teatru (legendarnego dyrektora Teatru Narodowego i Teatru Nowego w Warszawie) Adama Hanuszkiewicza z Renatą Dymną – teatrologiem i wieloletnim kierownikiem literackim w Jego teatrze i Januszem Bogdanem Roszkowskim – tłumaczem literatury szwedzkiej, poetą i prozaikiem. Ta istotna dla polskiej kultury wymiana myśli toczy się – w sposób nieunikniony – wokół zdarzeń teatralnych XX wieku. Nie omija jednak życia społecznego, politycznego i obyczajowego tamtych czasów. Czasów, których Hanuszkiewicz był świadkiem i wnikliwym obserwatorem. Dzięki jego oglądowi świata otrzymujemy panoramiczny obraz rzeczywistości, której doświadczał człowiek kreatywny, o oryginalnych poglądach, niezwykłym poczuciu humoru i w dodatku – wolny artystyczny duch.
Czytanie tej książki dzisiaj pozwoli na wiele refleksji nie tylko miłośnikom teatru, ale wszystkim, którzy wierzą, że polska kultura z jej kanoniczną klasyką jest czymś żywym i godnym kontynuowania. Doświadczymy tego zarówno przez lekturę, jak i refleksję płynącą przez kogoś, kto był dla polskiej kultury wartością nieprzecenioną.
Patroni medialni:
Prof. Władysław Pluta – wykładowca krakowskiej ASP na Wydziale Form Przemysłowych, doświadczony i utytułowany projektant graficzny, autor licznych plakatów, katalogów, opracowań graficznych książek i systemów identyfikacji wizualnej, laureat wielu nagród i wyróżnień.
Zdzisław Pietrasik, Portal: www.polityka.pl 19-04-2016 15:29
Testament reżysera
Rozmowy nagrane zostały latem 2001 r. w nadmorskim Dźwirzynie, dziesięć i pół roku przed śmiercią reżysera.
Wydane obecnie, brzmią niczym spóźniony testament jednej z najważniejszych postaci w polskim teatrze drugiej połowy XX w. Z rozmów wyłania się obraz człowieka spełnionego, który wie, że wszystko zawdzięcza sobie. Był bowiem Hanuszkiewicz samoukiem, jak powtarza w rozmowie, zajął się reżyserią, żeby się uczyć. Uczył się zaś na największych: na Mickiewiczu, Słowackim, Norwidzie, Wyspiańskim, na klasykach europejskiej literatury. Jednych drażnił, innych zachwycał. Po spektaklach „Wesela” czy „Beniowskiego” przed wyjściem dla aktorów ustawiały się kolejki młodych widzów proszących o autografy.
Na scenie operował głównie obrazem, ale chętnie wygłaszał monologi o teatrze. W latach dyrektorowania w Teatrze Nowym zdarzało się, że występował przed spektaklem z prelekcją, by po opadnięciu kurtyny jeszcze się upewnić, czy widownia wszystko zrozumiała.
Książka, która ukazuje się prawie pięć lat po śmierci twórcy, też jest wielkim monologiem, przerywanym jedynie pytaniami. Hanuszkiewicz imponuje wiedzą nie tylko teatralną, ma także niebanalne przemyślenia na tematy naukowe, etyczne i religijne. To, co mówi o Polsce i Polakach, też daje dzisiaj do myślenia. No, i chwali się, ale przyznajmy, żaden artysta nie potrafił chwalić się tak pięknie jak pan Adam. Każda taka opowieść ma efektowną strukturę dramatyczną: on proponuje coś zupełnie nowego, prawie wszyscy się oburzają, ale właśnie prawie, ponieważ w finale opowieści pojawia się niekwestionowany autorytet, który stwierdza: miał pan absolutną rację!
aktualności

Już w czwartek rozpocznie się tegoroczna edycja Warszawskich Targów Książki. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia stoiska...
> więcej
Zapowiedzi zobacz wszystkie
> więcej
> więcej